Dla uśmiechu Dziecka
Dla uśmiechu dziecka
Jak bardzo chwyta za serce trudny los dziecka, chyba tłumaczyć nikomu nie musimy. Samemu trudno jest czasem pomóc. Jednak gdy zbierze się kilka osób - już jest o wiele łatwiej.
Organizatorzy przedświątecznej akcji FURA PREZENTÓW przy współpracy z Jarkiem, właścicielem klubu Sekcja 8 zapewnili grupie wyjątkowych dzieci wyśmienitą zabawę.
Bal Karnawałowy dla dzieci z Domów Dziecka z Kątów-Falbogów i Siennicy był wydarzeniem bardzo ważnym. Nie jest tajemnicą, że mimo wielkiego wkładu wychowawców los tej młodzieży nie jest lekki. Są na szczęście ludzie, którzy dają coś od siebie i potrafią się dzielić. Właściciel klubu, zamknął lokal na niedzielę (20.01.), zapewnił obfity poczęstunek, zadbał o to, aby wystrój sali był adekwatny do wieku balowiczów. Muzykę zapewnili stali DJ-e i doskonale się w tym sprawdzili. Transportem dzieci do Mińska i z powrotem zajął się Stanisław Kamiński - właściciel firmy przewozowej. Dziewczyny z FURY PREZENTÓW pomagały koledze Marcinowi w prowadzeniu ciekawych konkursów z nagrodami, które ufundowane zostały przez Urząd Marszałkowski w Warszawie i dostawców napojów do klubu. Co ciekawe, w konkursie plastycznym brał udział nawet sam właściciel Sekcji 8. Tańcom, uśmiechom i radości nie było końca. Arkadiusz Żarek dał okazję do spróbowania swoich sił z saksofonem, DJ-e wpuszczali dzieci za konsoletę, żeby pomixowały, a co odważniejsze nawet śpiewały. Była szansa przejechania się wielkim i zabytkowym amerykańskim samochodem.
- Dzieci były wymęczone, tyle wrażeń, taka skumulowana dawka atrakcji. Myślę, że zapamiętają ten bal do końca życia - mówi główny inicjator imprezy, Karolina Baranowska - Każde dziecko dostało również jakiś podarunek, nikt nie wyszedł z pustymi rękami
Ten bal jest kontynuacją pomocy jaką ta grupka Mińszczan udziela domom dziecka już od pewnego czasu. Zorganizowali oni w grudniu zbiórkę prezentów oraz rzeczy niezbędnych w codziennym życiu, takich jak szczoteczki do zębów czy plecaki. Na tym wsparcie się nie kończy. W planach już są kolejne działania, a główne to zawiązanie stowarzyszenia. Entuzjazm nie stygnie. Niedzielne uśmiechy podopiecznych skutecznie rozbudzają uczucia i nie pozwalają pozostać obojętnym. Mnogość akcji charytatywnych jakie rodzą się w Mińsku pozwala mieć nadzieję, że tym którzy potrzebują pomocy będzie łatwiej.
Dodaj komentarz