ZERO PRZYGOTOWANIA
wyjazd jutro rano, a ja... nic, przed chwilą pojechałam dopiero kupic walizkę... ale spoko, jakoś to będzie, ja jako nocny marek dam sobie rade :)
Ten, na którego czekam. zaprosił mnie na jutro na pokaz mody w klubie, potem impreza,,, :( a ja bede piła wino w saunie w szczecinie..
jak bedzie cierpliwy, to znaczy, ze mu zależy :)
Dodaj komentarz