padam..
pierwszy tydzien nowej pracy za mną :)
Minęło szybko i miło, czuć świeży nowy powiew, podoba mi się to.
nowe mozliwości, powoli sie rozkręcam, a co ważne... liczą sie ze mna i z moim zdaniem, praca partnerska w pełni, dzis odkryłam, ze szefowa jest tylko 3 lata starsza! dziś zaczęła na luzie kląć jak coś opowiadała hehehe śmiesznie,
generalnie jest miło, a jutro...
ciekawe czy ktoś dostrzeże, ze jestem kobietą :P hehee