wolność
To chyba z wczorajszego stresu spałam dziś do 15.. ale wspaniała perspektywa, tylko poniedziałek i wtorek work..
Właśnie zadzwoniła do mnie moja przyszła potencjalna szefowa, prosząc o spotkanie byśmy się lepiej poznały, brzmi pozytywnie i obiecująco :) mam nadzieje że też tak będzie! podchodze do tego na luzie, co ma być to bedzie, najwyżej pojadę na granicę na ok 2 miesiące, jestem jeszcze manikiurzystką z międzynarodowymi dokumentami, więc spoko, zarobiłabym sobie i byłoby lux :) jak to mówi my friend Madzia "Lux" hehe
Dziś muszę sie z nią spotkać, tyle się u niej dzieje, bidulka, a trzeba sobie pomagać, dla mnie to czysta przyjamność :)
co do dalszego wieczoru to nie wiem, spontan zapewne :)